Chyba każdy z nas słyszał kiedykolwiek o pracy polegającej na roznoszeniu ulotek. Nie ma co ukrywać, że jest to jedna z najpopularniejszych prac, które można wykonywać podczas studiów czy nauki w szkole. Prawda jest taka, że i ja kiedyś stosowałem tą formę zarobkowania.

W czasach licealnych to się zaczęło, bo miałem sporo czasu w weekendy. Postanowiłem więc wykorzystać każdą okazję i dorobić sobie trochę pieniędzy. Wtedy dopiero poznawałem rynek i pracowałem za kwotę znacznie niższą niż ta, którą podałem w tytule wpisu. Było to 7 złotych netto „na rękę”. Oczywiście z umową, bo pracodawca nie chciał rozliczać się w sposób nielegalny 🙂

Była to pizzeria, której zależało na reklamie. Roznosiłem więc ulotki ze znajomymi i tak przez weekend udało nam się zarobić ~100 złotych oraz dwie duże pizze po każdym dniu pracy. Czy to mało pieniędzy? Uważam osobiście, że dla kogoś, kto chciałby sobie dorobić jest to praca idealna! Tym bardziej, jeśli mowa już o uczniach czy studentach. 4 stówki miesięcznie to na tyle wysokie zarobki jak na tamte czasy, że można było odciążyć rodziców od kieszonkowego. Ja akurat miałem głowę pełną pomysłów, więc zawsze część zarobków reinwestowałem dalej. Kupowałem sobie części do komputera, abym mógł tworzyć znacznie szybciej strony internetowe itp – wiecie, inwestowałem jednocześnie w rozrywkę oraz coś, co może dać mi więcej pieniędzy.

I tak oto się zaczęły moje początki jeśli chodzi o zarabianie pieniędzy w szkole.

Przeglądałem Internet, bo chciałem znaleźć stronę z ofertami przy roznoszeniu ulotek i chyba trafiłem na coś godnego polecenia – Ulotkowicze.org. Wydaje się być spoko, ale powiem szczerze, że nie testowałem. Ma ktoś doświadczenie z ulotkowiczami?

3 KOMENTARZE

  1. Dwie duże pizze po każdym dniu pracy! Po roku takiej pracy to bym chyba sama zaczęła być okrągła jak pizza 😀
    Rozdawałam ulotki w liceum i wtedy płacili 4 zł netto za godzinę. Szałowa kasa! Na szczęście zrezygnowałam chyba po 2 dniach i udało mi się znaleźć lepszego. Ale zawsze mówię, że lepsza taka praca niż żadna i od czegoś trzeba zacząć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here