Życie studenta to nie jest zawsze taka sielanka jak się wszystkim wydaje, każdy zapewne zdaje sobie, że sesja nie należy do najbardziej przyjemnych doznań w życiu. Wiadomo, że z czasem człowiek się do tego przyzwyczaja, że uczyć się jednak trzeba, jednak jak się okazuje efektywne uczenie nie jest czymś powszechnym. Podczas sesji wielu studentów odcina się całkowicie od świata, z nikim się nie spotykają, nigdzie nie wychodzą, tylko siedzą w domu i się uczą, jednak czy taka jest prawda? Według wielu osób nauka wygląda tak, że zbiera się notatki, włącza się komputer i 5 minut czyta się notatki i 10 minut przegląda się co nowego w internecie. No nie jest to zbyt efektywne podejście do nauki i raczej trudno jest się czegokolwiek nauczyć mając takie podejście. Szczerze wydaje mi się, że mija się to całkowicie z celem. Po co w takim razie się uczyć jak i tak co najmniej połowę czasu spędza się na klikaniu myszką i oglądaniu głupich filmików.

Do tego w takich sytuacjach okazuje się, że zawsze się czegoś zapomni co się miało zrobić. Każdy ma takie problemy, nawet jeżeli nie jesteś studentem to zapewne wiesz o co mi chodzi. Wydawało Ci się, że termin na przygotowanie czegoś masz do końca tygodnia, a okazuje się, że jednak był on dzień wcześniej niż Ci się wydawało. Tego typu problemy wynikają po prostu z tego, że nie potrafimy efektywnie zarządzać czasem. Rzadko kiedy udaje nam się naprawdę wykorzystać dobrze czas, którym dysponujemy. Większość osób po przyjściu z pracy, ze szkoły czy z uczelni nie ma na nic ochoty, najchętniej położyliby się i spaliby do następnego dnia. Sam nie jestem jakoś mega entuzjastyczny i nie mam w sobie wielu pokładów energii. Jestem typem osoby bardziej siedzącej niż aktywnej, ale mimo wszystko wydaje mi się, że warto przełamywać swoje lenistwo, wtedy człowiek lepiej się czuje, nie stresuje się, że nagle wszystkie obowiązki spadną mu na głowie. Jeżeli wszystko trzyma się w ryzach i się kontroluje to po prostu spokojniej się śpi. Dla wszystkich osób, które tak jak ja cierpią na problem organizacyjny polecam osobiście program Nozbe, a dlaczego go polecam? O tym za chwilę.

Czym jest Nozbe?

Nozbe jest to aplikacja, z której można korzystać zarówno poprzez internet jak i na urządzeniach mobilnych. Jest to narzędzie do tworzenia tzw. list to-do. Przede wszystkim Nozbe jest bardzo ciekawą aplikacją z tego względu, że mogą z niej efektywnie korzystać zarówno osoby, które mają słabą pamięć i muszą sobie wszystko zapisywać, ale również całe zespoły, które współpracują ze sobą, ponieważ dzięki temu programowi efektywność pracy jest o wiele większa. Jeżeli macie coś do zrobienia to widnieje Wam taka informacja, jeżeli coś zrobicie to po prostu sobie odznaczacie i macie to z głowy. W taki sposób łatwiej jest posegregować konkretne zadania i przeanalizować ile będę potrzebować czasu na to, aby zrobić to, albo nauczyć się tego i po prostu dodajecie takie zadanie na za jakiś czas. Jeżeli ciągle zapominacie o egzaminach, albo macie tendencje do tego by je ciągle przekładać. To gdy usłyszycie jakiś termin egzamin np. piątek za 2 tygodnie i wiecie, że np. poniedziałek i środę macie wolną to ustalacie sobie te dni jako dni, w których będziecie się uczyć i określacie, że zaczniecie to robić np. o godzinie 18, ponieważ wtedy kończycie zajęcia.

Dlaczego warto korzystać z Nozbe?

Korzystanie z tej aplikacji jest naprawdę bardzo intuicyjne, a twórcy żeby to jeszcze bardziej uprościć postanowili, że wprowadzą tutaj filmy instruktażowe, dzięki którym można zobaczyć jak to wszystko wygląda i co trzeba zrobić, żeby dobrze korzystać z tego narzędzia. Ponadto w Nozbe naprawdę wszystko jest bardzo proste. Jeżeli okazuje się, że zmieniły Ci się plany to nie musisz edytować całego zadania, albo usuwać stare i tworzyć nowe, wystarczy zmienić datę, albo coś takiego i wszystkie Twoje problemy znikają. Możesz ustawiać sobie priorytety, które zadanie jest najważniejsze, umieścić na górze. Jeżeli chcesz, aby do zadania dołączyły jakieś osoby to też możesz to bez problemu zrobić.

Ponadto bardzo istotną zaletą Nozbe jest to, że istnieją tutaj grupy zadań, czyli możesz sobie stworzyć grupę np. jak ja „student-zarabia” i ustawić sobie tam 3 cykliczne projekty, dzięki którym będę wiedział, które będą mi się powtarzały co tydzień, dzięki czemu będę wiedział, że muszę dodać wpis na blog. Do tego można zrobić kolejne grupę np. studia i wypisać tam wszystkie przedmioty i terminy egzaminów, albo gdy robisz jakiś projekt i musisz zorganizować kilka rzeczy to wszystko osobno możesz sobie wypisać i gdy to zrobisz to możesz potem odznaczyć że zrobiłeś daną część zadania, po czym przechodzisz do następnego i tak dalej. Nozbe pozwala bardzo dobrze grupować określone zadania, zwłaszcza jak będziesz je rozbierał na czynniki pierwsze, przykładowo podczas remontu zapiszesz sobie, że musisz pomalować ściany, położyć nową posadzkę, wymienić elektrykę itd. Jeżeli jednak się okaże, że jedno zadanie jest o wiele bardziej rozbudowane, niż Ci się z początku wydawało to bez problemu możesz awansować je do rangi projektu.

Bardzo ciekawym elementem Nozbe co mi się osobiście podoba jest to, że zawsze gdy ukończę jakieś zadanie to mam tego świadomość, że coś dzisiaj zrobiłem, że jednak nie stoję w miejscu, ponieważ zadanie na dzień dzisiejszy nie znika, a przez cały dzień widnieje na dole aplikacji i informuje mnie o tym, że jednak coś robię. Szczerze powiedziawszy bardzo motywuje mnie do dalszego zadania i im więcej widzę ukończonych zadań tym jestem szczęśliwszy.

Komentarze pod zdarzeniami bardzo ułatwiają pracę. Jeżeli okaże się, że podczas wykonywania danego projektu otrzymałeś jakieś nowe informacje na ten temat to możesz je szybko dopisać komentarzem, zamiast edytować całe zadanie. Bardzo szybki i prosty sposób, dzięki któremu można się uporać z wieloma problemami. Do zadań oraz projektów możesz również dodawać pliki. Przykładowo pracujesz jako grafik komputerowy to nie musisz od razu wszystkiego wysyłać mailem, ale możesz tutaj załączyć swój plik.

Nozbe jest dobrym rozwiązaniem zarówno dla freelancerów jak i dla osób, które mają na co dzień do czynienia z systemem dosyć popularnym, czyli pracownik – przełożony. Freelancerzy są wspierani poprzez etykiety, ponieważ w taki sposób mogą organizować wiele małych projektów. Jeżeli zaś kilka projektów dotyczy jednej firmy to w takim przypadku można dodać wspólną etykietę. Dzięki temu można mieć kilkadziesiąt projektów i się w nich nie gubić. Zaś dla tych, którzy operują na strukturach bardziej biznesowych i hierarchicznych problemem nie będzie wdrożenie się w takową sytuacją, ponieważ Nozbe wyróżnia się tutaj przejrzystością. Nawet jeżeli często zatrudniacie nowych pracowników to będziecie świadomi, że każda z tych osób szybko wdroży się w te oprogramowanie.

Osobiście uważam, że każda osoba, która ma jakikolwiek z problem z organizacją swojej pracy, a w dzisiejszych czasach jest ich mnóstwo, ponieważ wszędzie można dostrzec ludzi, którzy borykają się z problemami dotyczącymi pamięci, czy ogólnego rozgarnięcia, to jest to idealna aplikacja. O wiele lepsza niż staromodne kalendarze, czy wypisywanie sobie zadań w notatniku, czy inne tego typu rzeczy. Bardzo wygodna, nie sprawiająca żadnego problemu i do tego posiada wiele ciekawych funkcji, które pozwalają korzystać z niej w sposób całkowicie intuicyjny.

5 KOMENTARZE

  1. w sumie fajnie, że jest taka aplikacja, z tym że właściwie to nie zorganizuje za nas wszystkiego. Wystarczy tak naprawdę prowadzić sobie notesik i na to samo wyjdzie. Zarządzać czasem trzeba chcieć się nauczyć i tak naprawdę jakaś aplikacja niewiele może w tym pomóc… no ale dobrze, że jest taki organizer 🙂

  2. Osobiście przez jakiś czas korzysatłem z Nozbe, jednak aplikacja nie przekonała mnie do siebie. Może kiedyś spróbuję i zmienię zdanie 😉
    Natomiast w chwili obecnej korzystam ze zwykłego, papierowego kalendarza i to rozwiązanie mi się spodobało. Pewnie za jakiś czas znów spróbuję elektronicznych aplikacji (po prostu lubię co jakiś czas przeskakiwać z kalendarza, do aplikacji), jednak jeszcze nie zdcydowałem, którą wybiorę. Po tym wpisie z pewnością rozważę Nozbe 😉

  3. Staram się właśnie ułożyć każdy tydzień. Stworzyć plan i listę to do. Póki co szukam, sposobów na to, spróbuję teraz pobrać aplikację nozbe i zobaczę jak to wyjdzie.

  4. Podpsiuje się rękami i nogami. Korzystam z Nozbe od ponad roku i nie wyobrażam sobie teraz zarządzania zadaniami bez tej apki. Mega oszczędność czasu. No i wielki plus dla twórcy za propagowanie pracy bez biura 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here