Coraz większa liczba studentów w dzisiejszych czasach zastanawia się nad tym jak jednocześnie zdobywać wiedzę oraz doświadczenie. Mało jaki student w dzisiejszych czasach chciałby po ich ukończeniu w CV móc wpisać tylko to, że ukończył studia i nie ma żadnego doświadczenia zawodowego. Często okazuje się, że po swoich studiach pracuje w zawodzie, w którym wcale się nie odnajduje, albo w ogóle nie jest w stanie znaleźć pracy. Osoby, które nie mają jakoś możliwości znalezienia pracy zawsze mogą pomyśleć nad tym, aby założyć własną firmę. Jeżeli ma się dobry pomysł, odwagi, motywacji oraz oczywiście pieniędzy to można rozkręcić coś bardzo ciekawego. Pieniądze jednak dla wielu osób okazują się największym problemem, ponieważ skąd ktoś ma wziąć pieniądze jeżeli jeszcze nie pracuje, a cały czas studiuje?

Skorzystanie z kredytu studenckiego

Można wziąć pieniądze od rodziców, starać się o dofinansowanie, albo zaciągnąć kredyt studencki. Każdy student, który wyrazi chociażby taką chęć oraz oczywiście złoży wymagane dokument do placówki banku jest w stanie się o niego ubiegać. Nie ma żadnego znaczenia czy student studiuje w trybie dziennym, wieczorowym, albo zaocznym i czy jest to uczelnia prywatna, czy też państwowa. W ciągu miesiąca można otrzymać do 600 złotych, zaś w perspektywie 5 lat na studiach nawet do 30 tysięcy złotych. Bardzo istotną informacją jest tutaj chociażby to, że każda osoba, która skorzysta z tego kredytu będzie miała obowiązek, aby spłacić go dopiero 2 latach od zaplanowanego terminu ukończenia studiów. Większości osobom kredyt studencki kojarzy się z kredytem, który może zostać wykorzystany tylko na doczesną konsumpcję. Prawda jest taka, że można go wydać na bieżące wydatki, pokrycie studiów, albo na finansowanie własnej działalności gospodarczej, w zasadzie na wszystko co się chce. Dzięki dwuletniemu okresowi karencji będziecie w stanie zgromadzić fundusze i rozkręcić nieco własny biznes.

Na pewno dużym plusem kredytu studenckiego jest taki fakt, że przez cały okres trwania studiów oraz przez wyżej wspomniane dwa lata państwo polskie jest zobowiązane do tego, aby opłacać odsetki za Was. Warto również zauważyć, że nawet jeżeli zacznie się właściwa spłata tego kredytu to jego oprocentowanie będzie wynosić blisko połowę stopy redyskontowej NBP, dlatego też może być to kilka, a nawet w niektórych sytuacjach kilkanaście razy mniej, niż w przypadku innych kredytów. Ponadto kredyt ten jest wolny od wszelkiego rodzaju pułapek, kruczków prawnych oraz innym kwestiom, które mogłyby zmartwić kredytobiorcę.

Gdzie można ubiegać się o kredyt?

Jeżeli chcecie złożyć wniosek o kredyt studencki to możecie zrobić to w jednym z czterech banków:

  1. PKO BP
  2. Bank Pekao
  3. Bank Polskiej Spółdzielczości
  4. SGB-Bank

Trzeba pamiętać, że przy składaniu wniosku trzeba dołączyć do niego zaświadczenie z uczelni i do tego przedstawić potwierdzoną przez Urząd Skarbowy informację o tym ile wynosi dochód na jednego członka rodziny. Maksymalny poziom dochodu zostaje ustalony w grudniu na podstawie liczby złożonych wniosków. Po przekroczeniu maksymalnego progu nie będzie się mieć praw do preferencyjnego kredytu. Nie ma co się jednak martwić, ponieważ w roku akademickim 2011/2012 kredyt studencki otrzymywały osoby, które miały poniżej 2,1 tysiąca złotych netto na osobę. Sytuacja wyglądała bardzo podobnie rok wcześniej.

Aby skorzystać z kredytu studenckiego trzeba najpóźniej złożyć wniosek do 15 listopada, zaś banki oceniają zabezpieczenia kredytu do 15 lutego następnego roku. Jeżeli okaże się, że jest ono nie wystarczające to student nie musi otrzymać decyzji pozytywnej. Na szczęście zostaje jeszcze niespełna dwa tygodnie, ponieważ do 28 lutego, aby ubiegać się o pożyczkę w innym banku. Studenci, którzy pochodzą z rodzin mało zamożnych mogą starać się o poręczenie z Banku Gospodarstwa Krajowego, albo Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. 31 marca mija termin podpisania umowy dotyczącej preferencyjnych kredytów w bankach. Pierwsze transze, które zostaną wypłacone studentowi będą wzbogacone o wyrównanie za poprzednie miesiące, tak aby student mógł łącznie otrzymać 10 wypłat po 600 złotych. Żeby otrzymać kolejne transze student będzie zobligowany do ukazania ważnej legitymacji studenckiego, albo doktoranckiej.

Alternatywa dla kredytu studenckiego

Warto zauważyć, że studenci nie są wcale ograniczeni tylko na jedną formę dofinansowania. Jeżeli student ma pomysł na biznes to może poszukać do tego inwestora, Anioła Biznesu, albo zacząć organizować swój własny start-up. Ten ostatni pomysł zyskuje od kilku lat na bardzo wzmożonej popularności. Kolejnym i zdobywającym coraz to większą popularność jest pomysł związany z finansowanie społecznościowym poprzez internet tzw. crowdfounding. W dzisiejszych czasach jest naprawdę sporo możliwości, aby zdobyć dofinansowanie.

Osobiście uważam, że najlepszym pomysłem jest jednak zebranie własnego kapitału. Obojętnie jakiej wielkości ten kapitał miałby nie być, ale lepiej mieć coś swojego, co pomoże Wam wystartować niż nie mieć nic. Jeżeli szukacie pomysłu na biznes to starajcie się wymyślić coś takiego co w większości będziecie mogli zrobić Wy sami, a poza tym nie będzie to wymagać od Was wielkich nakładów finansowych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here