Dziś skupię się na fajnym sposobie na zarabianie pieniędzy. Jak wiadomo, śnieg bywa mocno uciążliwy więc warto postarać się, aby niektórym osobom pomóc i przy okazji dobrze na tym wyjść pod kątem finansowym. Czy wiesz, że za godzinę pracy jesteś w stanie zarobić nawet 30 zł! Jest to bardzo dużo pieniędzy. Mowa oczywiście o… Odśnieżaniu podjazdów i chodników w posesjach prywatnych.

Nie każdy może sobie pozwolić na to, aby osobiście posprzątać na chodniku. Wtedy my wkraczamy do akcji i zaczynamy zarabiać realne pieniądze. Jest to bardzo fajny sposób na dorobienie sobie, a dniówka może wynosić nawet 200 złotych!

Najprostszym sposobem na znalezienie klientów jest po prostu chodzenie po domach, przy których zalega śnieg i zaproponowanie współpracy. Ustalasz wynagrodzenie i bierzesz się do roboty.

Koszta związane z odśnieżaniem:

  • łopata do śniegu (najlepiej kupić od razu dwie i to jeszcze w okresie letnim – wtedy mamy szansę na dodatkową oszczędność) – koszt: 2x 90 zł = 180 zł.

I to by było na tyle jeśli chodzi o koszta. Jeden dzień porządnej pracy i zaczynamy zarabiać na czysto 😉 Przy założeniu, że będziesz pracował 3h dziennie, Twoja dniówka wyniesie od 90 do 120 zł. Jeśli są porządne mrozy i śniegi to trzeba odśnieżać chodniki i podjazdy praktycznie codziennie. Efekt? Stała praca przez kilka dni jest zapewniona 😉 W przypadku gdy pogoda daje nam zarobić przez dłuższy czas, podczas samego szału świątecznego można zarobić nawet kilka tysięcy złotych. Fajne pieniądze, które dosłownie leżą na ulicy 🙂

Zakładam, że jest to Twoja praca dodatkowa (max 4h dziennie), więc kilka tysięcy kieszonkowego na pewno sprawi, że się uśmiechniesz 🙂

Ile można zarobić?

  • 30 zł od chodnika + podjazdu (w zależności od wielkości, zakładam średnio 30 zł)
  • jedna posesja zajmie od 45 minut do godziny
  • praca po 4h dziennie
  • praca przez 20 dni

Zarobek: 120-150 zł dniówki x 20 dni = 2400-3000 zł.

Czy to jest mało? Sam oceń. Polecam popytać sąsiadów czy nie potrzebują pomocy 😉

10 KOMENTARZE

  1. No dobra dobra, tylko najpierw musi ten śnieg spaść! :))
    Do odśnieżania szukają czasem też na parkingach – np. parkingi hipermarketów, albo do odśnieżania dachów hipermarketów, tylko to na ogół robią firmy, które zatrudniają do takich sezonowych prac, więc trzeba próbować załapać się do takiej roboty np. pytając kogoś, kto akurat odśnieża, czy nie potrzebują pomocników.

  2. Mnie ciekawi natomiast co z podatkami, legalnością takiego dorabiania. To jest tak zwana praca na czarno, co prawda nie legalna, jednak za to cały zysk idzie dla pracującego? Czy jednak legalna, gdzie nie musimy się ukrywać i obawiać, że jakaś „przemiła” osoba zatroszczy się o dobro państwa?
    Osobiście nie chcę mieć kłopotów bo zachciało mi się dorobić kilkaset złotych 😉

  3. Zwróć uwagę na to że jest konkurencja na rynku, i przeważnie robią to firmy budowlane, które zima mają przestój z praca z z szacowaniem zarobku juz tak nie jest wesoło. Nie policzyłeś dojazdu do posesji i czasu, czyli z 4 godzin robi się 8 lub 9. Drugi warunek to śnieg, który zaskakuje nawet drogowców ;). 2400-3000 – koszt dojazdu – CIEPŁY POSIŁEK -eksploatacja auta – odzież robocza zimowa – koszty marketingowe i inne to wychodzi około 1500 zł? 3000 – 500 – posiłek 300 – eks auta 100 – odzież rozłożony koszt na 4 Mc 60 – tel reklama w internecie 200 = około 1900 zł brutto po VAT wyjdzie najniższa krajowa. Jeszcze należy doliczyć lekki gdy się przeziębiemy. Do tego ZUS 420 zł czyli z 3000 robi się 900 zł.

  4. Sprzeczałbym się czy to jest taki odkrywczy pomysł na biznes, i do tego dobrze płatny. Już Allegro mogłoby być ciekawszym pomysłem, np. sprzedawać rzeczy związane ze świętami, prezentami itd., i z łopatą nie trzeba zasuwać.

  5. podejrzewam, że autor miał zdecydowanie na myśli to, aby zarobki były dosłownie na czysto, czyli cichutko, do kieszonki 🙂 ok ja tam rozumiem studentów, ich sytuacje niekiedy naprawdę średnią i właściwie jestem za tym pomysłem 🙂 oby w takim razie zima dopisała 🙂 pozdrawiam 🙂

  6. Tak na czarno to można załapać się u kilku sąsiadów, w dużych miastach zajmują się tym raczej firmy. A jeżeli uda się już jakimś cudem zdobyć te 5 posesji w ciągu dnia, czyli 100 posesji w ciągu miesiąca (zakładając 20 dni pracy) to pytanie czy pogoda będzie na tyle łaskawa, aby śnieg padał cały miesiąc. No i dochodzi tutaj ciągły strach, czy ktoś Cię nie wsypie, że pracujesz na czarno.

  7. Śmiechem żartem 😉 Jest masa osób, które narzeka że nie ma kasy a czasem potrzeba nawet takiej osoby do prostej pracy, która może być zyskowna 😉

  8. Bardzo dobry sposób na zarobek. Sam się nad tym zastanawiałem rok temu, kumpel w ciagu tygodnia takiego czegoś zarobił 700zł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here