Dziś znowu poruszę temat oszczędzania pieniędzy na studiach. Obecnie mamy wakacje, ale już od października przyjdzie nam znowu się wzmagać z finansami osobistymi na uczelni. Jeśli ktoś nie potrafi oszczędzać pieniędzy to powinien zainteresować się dalszą częścią tego wpisu…

Wychodzę z założenia, że nie wolno być sknerą. Oszczędzanie ma swoje granice. Nie można popadać w panikę i odmawiać sobie dosłownie wszystkiego. Moim zdaniem oszczędzanie polega bardziej na racjonalnym wydawaniu pieniędzy niżeli na tym, aby oszczędzać każdą złotówkę. I na tym się dziś skupię.

Promocje finansowe (nie tylko) dla studentów

Ostatnio trafiłem na bardzo ciekawy serwis ogłoszeniowy (groszwkieszeni.pl), w którym publikowane są oferty oszczędnościowe. Niby nic trudnego do stworzenia, ale zaciekawił mnie bardzo ten serwis. Pojawiają się tam różnej maści promocje, które mogą pozwolić zaoszczędzić pieniądze. By nie było, że mówię o tych ofertach „ot tak”, dla przykładu powiem, że skorzystałem z oferty skype z darmowymi rozmowami przez miesiąc.

Są także inne ciekawe strony internetowe, które pozwalały mi zaoszczędzić pieniędzy. Przykład: http://www.gazetkipromocyjne.net/.

Korzystacie z kuponów czy kodów rabatowych?

5 KOMENTARZE

  1. Bycie studentem na prawdę się opłaca ;)to nie tylko zniżki na komunikację miejską czy bilety do kina, ale też mnóstwo rabatów w restauracjach i knajpkach.

  2. Jakby nie patrzeć student to też dobry klient dlatego firmy dają zniżki nie ze względu na niskie zawartości portfeli studentów (nie wszystkich) ale ze względu na to że warto sobie takiego klienta wychować bo jak już zacznie zarabiać to zostanie przy danej marce.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here