Pamiętam, że kiedyś przez bardzo długi czas istniało przekonanie, że osoby, które idą na studia zaoczne to głównie Ci, którym nie udało się na studiach dziennych. Ile tak naprawdę jest w tym prawdy? Czy studia zaoczne są gorsze od studiów dziennych, czy może jednak jest całkowicie inaczej? Jak dzisiaj są postrzegani studenci dzienni i przede wszystkim co jest bardziej opłacalne?
Czasy jednak się zmieniły i podział się zatarł, można powiedzieć nawet, że dzisiaj student zaoczny jest postrzegany jako ten, który jest bardziej zaradny i zdecydowanie lepiej potrafi zorganizować swoje życie, ponieważ pogodzenie pracy z nauką do najłatwiejszych nie należy. Kiedy przegląda się internet można dostrzec naprawdę różne i to skrajne wręcz opinie na ten temat. Z jednej strony ma się studentów, którzy uważają, że najlepsze są studia zaoczne, zaś z drugiej są studenci dzienni, którzy uważają, że ich studia są lepsze, ponieważ więcej się mogą nauczyć.
Jakie są różnice w kosztach?
W teorii studia dzienne wydają się o wiele tańszym rozwiązaniem niż studia zaoczne, jednak jak to wygląda w praktyce? Sprawa jest w w zasadzie nieco bardziej skomplikowana, ponieważ to wszystko jest zależne od bardzo wielu czynników. Większość studentów dziennie, których ja poznałem, którzy studiują w mieście tak naprawdę wyprowadziło się ze swoich rodzinnych miast, które nie są wcale takie małe, ale ze względu na chęć oddalenia się od rodziny to zdecydowali się na studia dzienne w innym mieście. W takiej sytuacji najczęściej jest tak, że trzeba opłacić akademik, stancje, albo mieszkanie i do tego doliczyć opłaty za życie. Bardzo często, gdy zsumuje się te wszystkie wydatki to wychodzi, że te darmowe studia dzienne są naprawdę drogie dla portfela, głównie rodziców, ale zawsze. Wiadomym jest to, że taka sytuacja może mieć również miejsce jeżeli studiuje się zaocznie i do tego trzeba doliczyć jeszcze koszta studiów, jednak student zaoczny ma w większości przypadków większe możliwości zarobkowe.
Kto ma większą możliwość zarobku?
Niektóre osoby, które czytają mojego bloga mogą pomyśleć sobie, że przecież student dzienny nie ma wcale tak źle, przecież może pracować w domu, zdalnie, zaś student zaoczny jak pracuje w ciągu tygodnia to nie ma tak elastycznych godzin pracy. Tylko, że trzeba zauważyć jedną sprawę, że osoba, która studiuje zaocznie nie spędza tyle czasu na uczelni. Raz na 2 tygodnie spotkania, a więc przykładowo codziennie ma wolne od 16 do 8 rano dnia następnego, a przy tym jeszcze 2 wolne weekendy. W przypadku studiów dziennych sprawa często się komplikuje, bo nie rzadko zdarza się tak, że trzeba np. we wtorek zostać na ćwiczeniach do późnych godzin wieczornych. Zapewne nie jedna osoba miała tak, że musiała siedzieć do 21 na uczelni. Zdarzają się jednak całkowite dni wolne w środku tygodnia, ale gdyby popatrzeć na to z innej perspektywy to student zaoczny ma więcej czasu na to, aby zarabiać pieniądze. Może zarówno pracować zdalnie i do tego mieć stałą pracę.
Kwalifikacje po ukończeniu studiów
Trzeba przede wszystkim uwzględnić jeden fakt, że obojętnie jaki dyplom dostaniecie to nigdzie na nim nie będzie napisane jakie studia skończyliście, jednak w większości przypadków student zaoczny ma o wiele bardziej bogate CV, a to powoduje, że o wiele łatwiej mu znaleźć pracę. Nawet chcąc czy nie chcąc przez 5 lat studiów zaocznych jakąś pracę w pełnym wymiarze godzinowym się znajdzie. Ponadto pracodawcy bardzo chętnie zatrudniają studentów studiów niestacjonarnych, a to z tego względu, że wydają się bardziej odpowiedzialni i zorganizowani. W dzisiejszych czasach na studia zaoczne w głównej mierze idą Ci, którzy chcą lepiej organizować swoim czasem, a nie te osoby, które nie mają innego wyboru.
Czy można jednoznacznie stwierdzić, że studia zaoczne są lepsze od studiów dziennych? Szczerze powiedziawszy to nie uważam tak. Osoba, która chodzi na studia zaoczne może co prawda pracować, ale nie znaczy to, że będzie przedsiębiorcą, który będzie zarządzał wielką firmą, a w wolnych chwilach finansował startupy. Równie dobrze taka osoba nie musi robić nic. To jakie studia będą lepsze zależy od indywidualnych wymagań i predyspozycji każdej osoby. Na studiach zaocznych na pewno trudniej jest poznać ludzi niż na studiach dziennych i utrzymać z nimi kontakt. Poznane osoby na studiach dziennych i bliski kontakt z nimi może ewoluować do jakiegoś innowacyjnego pomysłu na biznes. To jak kto się będzie zachowywał i jak będzie wykorzystywał swój czas zależy tylko od indywidualnego podejścia, nie ma co generalizować.
Ja tak właśnie działam i dzięki temu pochytałem sobie pracę w przyszłym zawodzie 😉
Studia zaoczne są bardzo dobre dla osób kreatywnych, możesz studiować i jednocześnie pracować w swojej branży zdobywając realne doświadczenie a nie tylko odbębniając praktyki.
Praca w tygodniu najlepsza! 😉
Nie ma reguł, ale ja sądzę że studia dzienne są dużo lepsze 🙂
witaj, pozwól, że się wypowiem w tym temacie. Studiuję obecnie dziennie i zaocznie. Niektórzy pytają jak daje radę to wszystko pogodzić i oddawać wszystko na czas. Do tego na dziennych za opłacenie kosztów dojazdów na uczelnie(w jedną stronę 40km x 4dni w tyg to się zbiera) robię wszystkie zadania za chłopaka i przygotowuje mu materiały do nauki. W tamtym semestrze jeszcze dodatkowo jeździłam dorabiać do kuzynki na produkcję stroików. Obecnie postanowiłam pobawić się zarabianiem w internecie (dopiero staruje ale zawsze kiedyś trzeba zacząć). I szczerze mówiąc z obecnej perspektywy dochodzę do wniosku, że studia zaoczne pozwalają na lepszą elastyczność i w przypadku studiowania jedynie zaocznie byłaby jednocześnie w stanie zrobić 2 kierunki i ze 4 specjalności + iść do jakiejś pracy elastycznej czasowo (czyt. takiej gdzie się płaci od wykonania czegoś, zamiast za godzinę pracy). Oczywiście to jest tylko moja teoretyczna refleksja. Aczkolwiek porównałam stawki czesnego + opłaty na paliwo i doszłam do wniosku, że faktycznie ucząc się zaocznie oszczędzam taką kwotę na paliwie, że jestem w stanie opłacić czesne! Ja np mam duży problem ze znalezieniem zajęcia po szkole ponieważ ucząc się dziennie gdzie standardem są godziny 8-15 + dojazd i mieszkając na wsi nie jestem w stanie znaleźć pracy na po zajęciach, bo w okolicznych sklepikach szukają osoby albo od rana albo wcale. A zamieszkanie w mieście gdzie studiuję nie ma najmniejszego sensu bo przekroczy to 4-krotnie koszty paliwa! Pozdrawiam. P.S. ostatnio również na moim blogu opublikowałam moje subiektywne porównanie studiów dziennych, zaocznych, państwowych i prywatnych 🙂
Zdecydowanym plusem studiów zaocznych i pracy w tygodniu jest to, że już podczas studiów zdobywamy doświadczenie zawodowe. Jak często jest tak, że ukończymy studia dzienne z wyróżnieniem, szukamy pracy i drzwi się wszędzie zamykają ze względu na brak doświadczenia.
No jak tak całe studia zaoczne spędziłem, pracując w tygodniu w Kasie stefczyka i studiując zaocznie. Udało sie to wszystko jakoś pogodzić, plus dla mojego kierownika i zespołu, że dałam rade to wszystko spiąć.
Witam, jeśli chodzi o studia zaoczne to wcale nie jest to taka piękna sprawa. Obecnie jestem na drugim roku i w semestrze mam tylko cztery weekendy wolne. Czyli na swieta Bożego narodzenia, Wielkanoc i dwa wolne od tak. Zajęcia w kazda sobotę odbywaja sie od 8 do 21, a w niedziele od 8 do 15. Wykładowcy oczekuja od nas wiele, a przed sesja zawsze jest stres i duzo nauki. Wykładowcy tez rzadko sa sklonni do przemyslen i egzaminy odbywają sie w tygodniu, gdzie wiekszosc studentow musi soe zwalniać z pracy, brac dzien wolny lub opuszczać egzamin ze względu na brak pozwolenia pracodawcy. Studia zaoczne wymagają wiele ciezkiej pracy i zmobilizowania.
Pozdrawiam